I się chwalę tym z czego dumna...
a Wiola wróciła do akcji i ja chyba też
 |
Mój relief z pracowni ceramiki. Jestem zadowolona szkliwo wyszło ciekawie i jak na pierwszy raz jest ok! ;] Powstawał dość długo i mam nadzieję, że będę mogła wreszcie zabrać go do domu. |
Pozdrawiam pa pa =)
O wow! Toż to dzieło przez duże 'D'. Wspaniale stworzyć coś takiego... Nigdy nie miałam okazji, a to taki naprawdę trwały 'twór'. Pięknie. I pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSama zrobiłaś? Niesamowite!
OdpowiedzUsuńSama ;) i ubolewam bardzo nad tym że jest to tak mało dostępne bo jednak dostać się do pieca w którym wypalana jest glina i na niej cudowne szkliwa, jest trudno. A mogłoby powstać wiele ciekawych rzeczy
UsuńBuuu, napisałam komentarz kilka dni temu, a teraz widzę, że się nie dodał :((( Ha ha, ale to nic. Napiszę go jeszcze raz :)
OdpowiedzUsuńJesteś moją inspiracją - mam długaśną listę marzeń, a na niej jest m.in. kurs ceramiczny. Chyba w końcu się zapiszę, ponieważ Twój relief jest przepiękny!!!
Ściskam, Wiola