B jak błękit ;) Wiola dała hasło, zrobiłam zdjęcia ale...
no właśnie zdecydować się nie mogę i
wstawiam jedno,
motywujące...
hmm teraz już będę musiała dokończyc ten post ,
więc
ciąg dalszy nastąpi
=)
___________________________________________________________________________________
_
___________________________________________________________________________________
_
B jak błękit
ciąg dalszy...
ciąg dalszy...
Co za tydzień! Cały w ogrodzie i na kawkach, imieninkach, urodzinkach, na zawodach jeździeckich... już nie wspomnę o akcji "karcher" w całym domu... ufff
I dobrze, że Wiola odpuściła na ten tydzień, bo bym tyle nie zrobiła tylko buszowała po blogach ;pUdało mi się zrobić,w jeden spokojniejszy wieczór wianek taki kończący lato i rozpoczynający jesień, efekt pokażę w następnym poście. Może ktoś z was ususzył kwiatki i wykorzysta je do zrobienia takiego wianuszka ;)
Oczywiście na ostatnią chwilę nadrabiam zaległości =)
Będzie bałagan w tym poście bo ostatnio nie mogę się na nic zdecydować ;p
hmm to też niebieski =)
Pozdrawiam!
Aga
Początek jest bardzo obiecujący, jeszcze parę dni zostało, będę zaglądać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny :)
Serdecznie pozdrawiam, już jesiennie!
No też się skusiłam na zdjęcie z włóczką...są urocze, ale czekam na te kolejne! Pozdrowionka
OdpowiedzUsuń